Brian Eno & David Byrne – Everything That Happens Will Happen Today

Brian Eno & David Byrne – Everything That Happens Will Happen Today

 

Znamienne, że w tekstach dotyczących pierwszego od 27 lat spotkania dwóch postaci zasłużonych zarówno dla muzyki eksperymentalnej, jak i dla popu używa się głównie czasu przeszłego. Recytując litanię zasług ekslidera Talking Heads i słusznie dowodząc ojcowskiej relacji Briana Eno względem kilku współczesnych gatunków muzycznych, wymownie przemilcza się fakt, że od lat nie przyłożyli oni ręki do czegokolwiek dorównującego ich wybitnym dokonaniom z lat 70. i 80.

Wydany trzy lata temu solowy krążek Eno potraktowano pobłażliwie, a choć jego wybitne zdolności producenckie wspierały ostatnio takie gwiazdy jak U2 czy Coldplay, chodziło co najwyżej o ratunek przed kompromitacją. No a Davida Byrne’a uważa się dziś bardziej za filozofa muzyki i bojownika o wolność Internetu niż wpływowego twórcę. Wizerunku artystów „Everything That Happens Will Happen Today” nie zmieni. Owszem, mimo siwizny i chrypy ze śpiewu Byrne’a przebija ogromna radość z muzykowania, a swoboda Eno aranżera wzbudzi zazdrość każdego producenta. Niestety, w tym zestawie lekkich, wymuskanych piosenek tylko najdłuższa „I Feel My Stuff” przypomina o dawnych przewagach Davida i Briana.

„Przekrój” 37/2008

 

Fine.




Dodaj komentarz