Duchy towarzystwa

Jeden z najbardziej złośliwych...

 

Są takie, które ostrzegają przed trzęsieniami ziemi albo kończącą się aukcją internetową. Jedne poprawiają błędy stylistyczne użytkowników, inne matematyczne, jeszcze inne upominają przeklinających. Niejaki @swear_bot zwykł kwitować niecenzuralne wypowiedzi chociażby dosadnym: „Przestań k*$@a przeklinać!”.

Są boty zabawne, jak utożsamiający się z naszym uniwersum @TheUniverse. Kiedy ktoś napisze przykładowo: Dzięki ci, świecie, ten odpowie ochoczo: Nie ma sprawy. Ale są też jednostki złośliwe. Zanim go uciszono, @EnjoyTheFilm zdradzał zakończenie danego filmu każdemu, kto wspomniał, że „wybiera się do kina na…”.
.

Napisałem o społecznych botach.

.

Fine.




11 komentarzy

  1. Dominik pisze:

    Ja rozumiem, że ten obrazek to dobra ilustracja tekstu, ale może on zepsuć zabawę tym paru osobom, które nie oglądały TP, a planują (do których się zaliczam).

  2. Mariusz Herma pisze:

    Błędnie założyłem, że to już powszechnie wiadome. Słusznie, przepraszam i cenzuruję.

  3. krzysiek pisze:

    Ale co? Że Laurę Palmer zabił [cenzura – mh]?

  4. Dominik pisze:

    Jeśli powszechnie, to przepraszam za nadgorliwość ;]

  5. ArtS. pisze:

    Nie kusiło Cię, żeby przemycić wątek konkursu na największego fana Taylor Swift?

  6. Mariusz Herma pisze:

    Ale tam poszły w bój chyba zwykłe spamboty? :-)

  7. szary czytelnik pisze:

    Nie powszechnie, a @krzysiek bedzie sie smazyl :)

    Ilekroc czytam Dukaja myślę – niemożliwe! A potem czytam takie historie jak ten super artykuł i myślę – witamy w science-fiction :)

  8. Mariusz Herma pisze:

    No i nie wiem, czy wypada mi cenzurować Krzyśka (sorry, czuję się winny).

    Co do S-F, to bywa przewrotne. Właśnie okazało się, że ulubiony bot Twittera i zarazem jego największy poeta – @Horse_ebooks – jednak botem nie jest, lecz na wskroś ludzkim performensem:

    http://www.newyorker.com/online/blogs/elements/2013/09/horse-ebooks-and-pronunciation-book-revealed.html

  9. fripper pisze:

    Nie wiem, czy wypada cenzurować, ale jeszcze wczoraj miałem o to prosić, w imieniu tych, co TP nie widzieli. Dziś już na szczęście nie ma. Z drugiej strony TP to taki serial, w którym nawet ta informacja nie jest taka prosta i można filozoficzne dysputy prowadzić pt. „on czy nie on”, ale jednak – znając tę informację – trzy czwarte zabawy się traci. Swoją drogą złośliwe boty nie są potrzebne, bo bodajże w Austrii (ale nie jestem pewien) TP był kompletną klapą, gdyż jedna ze stacji konkurujących z tą, w której serial leciał, wyemitowała talk show w prime time, gdzie jeden z uczestników zdradził zabójcę Laury Palmer:)

    Przy okazji: jeśli ktoś zamierza oglądać TP, to radzę NIGDY nie zaczynać od filmu „Ogniu, krocz za mną”, bo tam już wszystko wiadomo (mimo że to prequel).

  10. fripper pisze:

    Swoją drogą, może te boty skutecznie oduczą ludzi dzielenia się ze światem każdą drobinką ze swojego życia;)

  11. ArtS. pisze:

    Spambot też bot, bez dyskryminacji proszę. A serio, bardzo fajny temat – kolejny przykład z codziennego życia, jak zmienia się nasza relacja z technologią i to, co było dotychczas uznawane za domenę wyłącznie ludzką zaczyna w rosnącym stopniu tracić ten status.

Dodaj komentarz