Trzej kompozytorzy

Trzej Kompozytorzy

Oficjalna premiera w poniedziałek, ale przynajmniej od tygodnia można do woli buszować w dorobku Lutosławskiego, Góreckiego i Pendereckiego na stronie TrzejKompozytorzy.pl. Zawiera około 280 nagrań – niekiedy legendarnych wykonań – z omówieniami współczesnymi i wyjętymi z przeszłości z ust krytyków lub samych autorów.

Oś czasu umiejscawia postępy naszej trójcy w szerszym kontekście, są też playlisty ułożone przez piszących i piszących o piszących. Ale najciekawsze wydają się filtry. Pozwalają dobierać utwory według czasu powstania, formy, długości czy składu wykonawczego, np. z wokalem lub bez. Tego całkiem przyzwoicie zaopatrzony YouTube i inne streamingi długo jeszcze nam nie zaproponują.

.

Fine.




5 komentarzy

  1. krzysiek pisze:

    Świetny pomysł!

  2. fripper pisze:

    Słyszałeś już „czwartą” Góreckiego?

  3. fripper pisze:

    Też słuchałem wczoraj dzięki Guardianowi. Szkoda, że dźwięk jest mono. Sam utwór bez zaskoczeń, taki najbardziej typowy Górecki jaki może być. Za pierwszym razem podobało mi się dużo bardziej niż za drugim. Trochę jednak banał, acz przyjemny. Niestety, nie dorasta zupełnie do ostatniego kwartetu.

  4. Mariusz Herma pisze:

    Słuchałem na razie dwa razy i gdyby faktycznie traktować to jako utwór debiutujący współcześnie, to trochę nie ma czego (wielokrotnie) słuchać. Choć przyjemne rzeczywiście.

Dodaj komentarz