Warushawa

warszawa

Właśnie odkryłem, że Japończycy mają wytwórnię o swojskiej nazwie. I to, jak się wydaje, całkiem prężną. Nie żebym się łudził, że inspirację zaczerpnęli z mapy, bo to raczej zasługa Davida Bowiego i/lub Joy Division.

.

Fine.




4 komentarze

  1. marek pisze:

    Warszawa to taki japoński odpowiednik Forced Exposure, Aquarius lub Norman – wielki sklep z niezależną muzyką. Duży i dobry wybór do tego.

  2. kkuba pisze:

    Z nazw polskich warto zwrócić też na zespół Gdansk z Ontario

    http://gdansk.bandcamp.com/

  3. Mariusz Herma pisze:

    No i grupa Amatorski z Belgii.

  4. […] że Japończycy mają wytwórnię/sklep o nazwie Warszawa. Dzisiejsze odkrycie to włoska oficyna Niegazowana Records. Z tego, co zdążyłem się […]

Dodaj komentarz