Planetarna moc

Planetarna moc

Rozesłałem ostatnio kolegom z innych krajów i kontynentów zestaw dziesięciu polskich utworów/artystów, aby tradycyjnie pomogli nam wybrać najciekawszych.

Podczas gdy różne anglojęzyczne songwritingi i postrocki zupełnie przepadły lub wzbudziły w sumie najgorszy z możliwych odruch „może być”, ultralokalna „Planetarna Moc” wzbudziła niemal jednogłośny entuzjazm.

Toteż piszemy, a ja czekam, aż wieść dotrze do Pitchforka.

Fine.




2 komentarze

  1. Ciachu pisze:

    Jakie jeszcze utwory były tej liście? :)

  2. Mariusz Herma pisze:

    Chopin, Chopin, Chopin…

Dodaj komentarz