„Kościoły nie były puste. Zwiedzający i modlący się pozostawili dźwięki kroków, szmery, szurania, szepty. To wszystko znalazło się na nagraniach” – mówi Michał Jacaszek, który z zestawem mikrofonów odwiedził trzy zabytkowe kościoły gotyckie w Trójmieście. Stymulując ich wnętrza pojedynczymi akordami organów, dzwonkami czy ascetycznym śpiewem, gdańszczanin zamierzał odsączyć brzmienie samego budynku.
Podczas późniejszej obróbki studyjnej odrzucił więc początkowe bodźce, aby zwielokrotnić pochodne im pogłosy i echa. Być może idea przerosła nieco jej wcielenie, bo ponure, ascetyczne rezultaty eksperymentu Jacaszka nie są ani tak bezpośrednie, ani tak porywające (w kategoriach ambientowych), jak ubiegłoroczne „Treny”. Jak ulał pasują za to do wielkopostnych wyciszeń. Kto wie, może „Pentral” (łac. wnętrze, duch, świątynia) stanie się przyczynkiem do narodzin turystyki akustycznej?
„Przekrój”