Nie słyszałem jeszcze „If on a Winter’s Night…” Stinga, ale po zobaczeniu tej foty z wtorkowego koncertu (kradzież z nytimes.com) czuję, że powinienem. Faktycznie brody wracają do mody.
Nie słyszałem jeszcze „If on a Winter’s Night…” Stinga, ale po zobaczeniu tej foty z wtorkowego koncertu (kradzież z nytimes.com) czuję, że powinienem. Faktycznie brody wracają do mody.
Bonnie Prince Billy bis
Jak Sting zacznie jodłować to spasuję…
Wszelkie podobieństwo do Fryderyka Engelsa czysto przypadkowe.
Jeszcze parę centymetrów brody i kto wie, co będzie śpiewał :-)