Łeb w łeb

.
Przynajmniej na ilość.

 

Fine.




2 komentarze

  1. łh pisze:

    Obie płyty jak dla mnie niestety rozczarowujące.

  2. A pisze:

    Tomboy’a odbieram zupełnie inaczej – świetny album. Foxes jeszcze nie słuchałem;P

Dodaj komentarz