Literówki

Od dziś przestaję się wstydzić moich, skoro nawet najlepsi:
.

:

.

Fine.




10 komentarzy

  1. Mariusz, ok – nie toleruje niedbalstwa w tekstach, ale literówki każdemu mogą się zdarzyć. Zdarzają się nawet największych. I jestem wielkim przeciwnikiem robienia z tego wielkiego „halo”. Nie mówię akurat w Twoim wypadku. Mówię ogólnie. Co innego jak tekst jest naszpikowany błędami, a co innego jak zdarzy się dosłownie parę literówek w całym tekście. Więcej wyrozumiałości dla innych, to i inni będą wyrozumiali dla nas. Niby takie proste …

  2. Mariusz Herma pisze:

    No jasne, sam jestem przecież mistrzem literówek – stąd dopisek nad screenem. Gdzie indziej nawet nie zwróciłbym uwagi, ale „New York Times” jest pewnym wyznacznikiem i ma bodaj największe zaplecze redakcyjne na świecie. Jakoś też zakładałem, że Jon Pareles piszący nie tylko o szeroko rozumianym popie ale też alternatywie będzie oswojony z Sufjanem – przynajmniej z widzenia. Tak czy inaczej, wrzuciłem to jako ciekawostkę, bo pierwszy raz przyłapałem NYT na przekręcaniu nazwisk. Co ostatecznie tylko potwierdza ich staranność.

  3. Mariusz, nobody is perfect, even NYT ;))

  4. Bloo pisze:

    Za sjp.pwn.pl:

    literówka «błąd polegający na zamianie lub przestawieniu liter»

    Błąd popełniony przez Parelesa nie jest literówką, czyli mechaniczną pomyłką.

  5. Mariusz Herma pisze:

    Prawda, ordynarny ort.

  6. Kamil pisze:

    No widzisz, nawet taki mistrz jak Pareles popełnia wpadki. Jesteśmy tylko ludźmi :) U Ciebie Mariuszu póki co nie widziałem żadnej, więc samokrytyka może trochę na wyrost? :P

  7. Mariusz Herma pisze:

    Ależ.

  8. Kamil pisze:

    Hehe, tego nie widziałem. Widocznie pisałeś w pośpiechu, jakiś deadline cię dopadł :P

  9. sadulski pisze:

    Piotr Sommer: Korekta

    Nie przejmuj się przecinkami, te wszystkie
    znaki przestankowe, dwukropki, średniki
    i myślniki, które tak skrupulatnie
    zaznaczasz, zostaną, mocą nieuwagi
    korektora, przeoczone; twój rytm
    zdania, myślenia, języka
    okaże się mniej ważny, niż się
    spodziewałeś, czy może niż chciałeś.
    To były wszystko pobożne życzenia –
    nie będziesz czytany do muzyki mowy
    ale do zgiełku rzeczy.

    [w:] Piotr Sommer: Nowe stosunki wyrazów, Poznań 1997, s. 154
    (Wiersz z tomu „Czynnik liryczny”, 1986)

Dodaj komentarz