W formie

Shugo Tokumaru - Katachi

Pod teledyskiem do piosenki „Katachi” z ostatniej płyty Shugo Tokumaru roi się od polskich nazwisk. Reżyserów klipu – Katarzynę Kijek i Przemysława Adamskiego – spytałem, jak doszło do transkontynentalnej współpracy.

Nasze kolejne klipy zyskiwały coraz większe uznanie w internecie. Głównie na zagranicznych portalach dedykowanych nowatorskim produkcjom wideo. W 2010 otrzymaliśmy niespodziewanie prestiżowy tytuł najlepszego nowego reżysera przyznawany przez najbardziej opiniotwórczą internetową społeczność skupioną wokół tematyki wideoklipu na świecie – Antville. Między innymi dzięki temu spotykamy się z ogromnym odzewem i zainteresowaniem ze strony muzyków i wytwórni muzycznych z całego świata – włączając tak egzotyczne z naszej perspektywy rejony świata jak Nigeria, Australia, Korea Południowa, czy Japonia. Paradoksem zdaje się być wręcz, że cieszymy się większym poważaniem za granicą, niż w Polsce. Internet sprawia jednak, że powoli przestaje mieć znaczenie gdzie mieszkamy.

W przypadku „Katachi” istniała oczywiście bariera językowa. Dość długo czekaliśmy na „oficjalne” tłumaczenie tekstu utworu. Poezja Shugo nie należy do najłatwiejszych. Mieliśmy jednak dobrą intuicję, bo pomysł na teledysk powstał na chwilę przed otrzymaniem tłumaczenia. Po zatwierdzeniu treatmentu mieliśmy absolutnie wolną rękę, a finalny efekt spotkał się z wyjątkowo dobrym przyjęciem. – zarówno samego Shugo, jego wytwórni, jak i widowni. Klip prezentowany był m.in. na słynnej konferencji TED, a także na pokazach Bug Music Videos w Londynie, Flux w Hammer Museum w Los Angeles, na festiwalu SXSW, a w kwietniu będzie częścią berlińskiej Pictoplasmy.
.

Na blogu duetu Kijek-Adamski obejrzeć można krótkie making of teledysku. A ja dodam tylko, że nienajłatwiejszość poezji Shugo bierze się stąd, że Japończyk spisuje ją bezpośrednio ze snów. „Katachi” oznacza zaś kształt, postać, formę.

.

Fine.




Jeden komentarz

  1. Kuba pisze:

    Zjawiskowy klip, fascynujące making-of i fajna piosenka, dzięki!

Dodaj komentarz