Chińskie RPG

Z artykułu (wywiadu) o nowym chińskim rocku na łamach Drowned in Sound, w kontekście potężnych zapóźnień tej sceny:

Z moich obserwacji wynika, że w Chinach granie w kapeli przypomina trochę bycie w paczce Dungeons and Dragons. To nie jest coś, co przysporzy ci popularności. Robisz to z określonymi ludzi, ponieważ nie masz pod ręką nikogo innego i specjalnie się tym nie chwalisz, bo to niezbyt mile widziane zajęcie. Raczej nie cool. 

.

Fine.




Dodaj komentarz