Rosja

Rosja

Zacząłem się martwić. Bo najpierw zniknął nasz stały korespondent – po prostu przestał odpowiadać na maile, choć przecież mógłby powiedzieć, że jest zajęty i tyle. Ale komunikacja się urwała.

Potem umówiłem się na wywiad z Naadią (наадя) zachwycony pewną piosenką. Nie dość, że liderka zespołu zgodziła się na rozmowę, to w swym entuzjazmie chciała nam też skompilować rosyjskie podsumowanie 2014 roku. Ale nagle zamilkła.

Dlatego szalenie cieszę się z zakończonej happy endem wymiany maili z Marią Teryaewą, gitarzystką w zespole Naadia, nagrywającą też solo pod uroczym pseudonimem Dub I Prosto Derevo (Дуб и просто дерево). Kolejna scena do odkrycia, choć teraz jakby trudniej.

Fine.

 




4 komentarze

  1. szary czytelnik pisze:

    A z innej beczki: jak konkurs na recenzję? Podzielisz się refleksjami? :)

  2. Mariusz Herma pisze:

    Właśnie otrzymaliśmy wszystkie kandydatury, podzielę się wrażeniami po przeczytaniu wszystkich.

  3. stały czytelnik pisze:

    Też mam pytanie o wrażenia i refleksje. Mając w pamięci notkę (i entuzjazm okraszony prawie sześcioma drzewkami) na temat „Good Kid …”, ciekaw jestem Pana opinii o nowym dziele Kendricka. Można liczyć na jakiś krótki komentarz po ewentualnym odsłuchu?

    Pozdrawiam (to mój pierwszy post na ZN, ale śledzę regularnie od niemal początku).

  4. Mariusz Herma pisze:

    Postaram się, na razie próbuję nie czytać recenzji i dać sobie czas na kilka uważnych przesłuchań. Na pewno te kilka lat później samego Kendricka traktuje się już trochę inaczej – nie jak „swojego”, którego tekstów uczy się na pamięć, ale już gwiazdę, której liczy się nakłady i mniej lub bardziej abstrakcyjne ficzuringi – i to na odbiór samej płyty pewnie też jakoś wpływa.

    Pozdrawiam!

Dodaj komentarz