Kiedyś w ramach końcoworocznych remanentów – proszę zajrzeć do działu podsumowań w menu – produkowałem tu tysiące słów. Teraz wolę podzielić się jednym linkiem.
Kryją się za nim jednak tysiące utworów pochodzących z ponad stu krajów świata, które przesłuchiwało i przebierało przez rok prawie sto osób. i nawet chcieliśmy ograniczyć tę playlistę do zgrabniejszych 99 czy 111 utworów, ale zwyczajnie się nie dało. A słuchając w ostatnich dniach tych 10 godzin dźwięków odczuwałem fizyczną wręcz przyjemność z takiej kondensacji muzycznego piękna.
A wkrótce zainaugurujemy podsumowania dla poszczególnych krajów i regionów, tak jak przed rokiem. Polska też już się wybiera.
Na zdjęciu dzieciaki z czarującego teledysku podarowanego nam na sam koniec roku przez Steso z Wysp Owczych.