luty 2018

Muzyka się sama obroni

Muzyka się sama obroni

Poczucie zakończenia pewnego etapu mam po rekordowym Best of 2017, które nałożyło się na pierwsze bihajpowe wejście do realu podczas festiwalu MENT.

Skumulowane podsumowania roku w skali makro pokazują, gdzie jest muzyka (=wszędzie). A wydarzenia na MENT – od prezentacji 12 teledysków z 11 krajów przez panel językowy z udziałem dziesięciu korespondentów aż po cudowny występ Maniuchy i Ksawerego naprzeciw zahipnotyzowanej publiczności zewsząd, na czele z naszymi korespondentami z Chin, Belgii czy Grecji – punktowo uświadamiały to samo obecnym w Lublanie.

Pytanie o przyjęcie naszej hiperlokalnej polskiej dwójki na festiwalu zupełnie nie worldmusicowym najbardziej mnie stresowało, mimo pozytywnego odbioru nagrań studyjnych w gronie bihajpowym (stąd decyzja o zaproszeniu właśnie ich). Ale jak to po kolejnym potężnym aplauzie powiedział Artur: „Dobra muzyka zawsze się obroni”.

Za LiveBeijingMusic:

(…) the vocal and double bass duo Maniucha & Ksawery who combined jazz improvisation with the traditional songs from the Polesia region in Ukraine – a brilliantly executed set that combined so many different aspects from, storytelling to preservation.