W podtytule mojej książki jest mowa o tym, że japońska popkultura podbiła świat, ale to zakłada jakąś aktywność. A podtytuł ten powinien raczej brzmieć: jak świat stał się bardziej japoński. Od 20 lat zajmuję się tłumaczeniem tamtejszych gier, komiksów czy zabawek na rynek amerykański. Kiedyś taka adaptacja oznaczała zmianę nazwy produktu, części elementów, a niekiedy także ukrycia jego pochodzenia, bo inaczej nie przyjąłby się na Zachodzie. Z roku na rok obserwowałem jednak rosnące oczekiwanie, aby zmieniać jak najmniej. Japońskie wytwory miały pozostać jak najbliższe oryginałowi.
Na początku myślałem, że chodzi o garstkę pasjonatów, ale tak nie było. Po prostu nasze gusta stawały się coraz bardziej japońskie za sprawą rosnącej liczby produktów czy kreacji, które stamtąd sprowadzaliśmy.
Na kanwie swojej nowej książki „Pure Invention: How Japan’s Pop Culture Conquered the World„, która pod koniec lutego ukaże się po polsku, Matt Alt opowiada mi o tym, jak japońska popkultura pozwoliła nam dać się przez nią podbić.