Nie czas na eksperymenty, kilkanaście planszówkowych i karciankowych rekomendacji wybranych dla Polityki – po konsultacjach także ze znajomymi rodzicami – to same sprawdzone klasyki i pewien plastikowy hit z Japonii.
Na ilustracji jedna z moich ulubionych planszówek w ogóle, a zarazem jedna z tych, do których najtrudniej znaleźć współgraczy – bo zasady Zimnej Wojny zgłębia się miesiącami, a nawet po latach pewne sytuacje wymagają zajrzenia do sieciowych FAQ.